Posts Tagged ‘kaseta’
Dziś znów hurtowo. Zbiór ponad stu screenshotów z prehistorycznych gier. 😀 Rozpozna ktoś wszystkie tytuły?
Source: http://www.laboiteverte.fr/102-captures-decran-de-jeux-videos-des-annees-90/
Walkman.
Posted on: 17 września 2009
Walkman, był to zminiaturyzowany, przenośny magnetofon. Służący do odtwarzania kaset magnetofonowych, na których zazwyczaj znajdowała się muzyka. Był to pradziadek dzisiejszych odtwarzaczy mp3. Walkmen było znakiem towarowym firmy Sony lecz przyjęło się, że w potocznym języku nazywano tak każde tego typu urządzenie nawet jeżeli nie było wyprodukowane przez firmę Sony.
Walkman firmy Sony model WM-GX302 z wbudowanym radioodbiornikiem.
Z tego co pamiętam miałem chyba dwa walkman’y jeden od Sony taki srebrny, podłużny, ważył chyba z kilogram, miał pomarańczowe gąbki na słuchawkach. Drugi firmy Panasonic, już mniejszy i bardziej przenośny niż poprzednik. Pamiętacie jak oszczędzało się baterie? 😀 po przesłuchaniu jakiegoś kawałka wyciągało się kasetę i przewijało się ręcznie długopisem lub zapałką. Dzięki temu można było dłużej oddać się słuchaniu muzyki. 😉
Kaseta magnetofonowa.
Posted on: 17 września 2009
W dobie odtwarzaczy mp3, mp4, mp1243123443, współczesny dzieciak prawdopodobnie nie ma już pojęcia czym była i do czego służyła kaseta magnetofonowa, otóż była nośnikiem danych, używana min. w komputerach domowych (wspominanym wcześniej commodore), magnetofonach, walkmanach etc.
Kaseta magnetofonowa firmy TDK.
Commodore 64, C64, CBM64.
Posted on: 15 września 2009
Do tematu anime jeszcze wrócę gdyż jeszcze kilka pozycji zostało do przypomnienia. Dzisiaj chciałbym zaprezentować komputer domowy COMMODORE. Jedyne czego brakowało mi w dzieciństwie było właśnie to cudeńko, niestety nie dane mi było jego posiadanie. ;( Szczęśliwcy, którzy posiadali ów komputer wspominają ustawianie głowicy w magnetofonie, nagrywanie i wczytywanie gier z kaset magnetofonowych, oczywiście gry były również dostępne na kartridżach lecz wtedy właścicieli omijała cała ceremonia wcześniej wspomnianego nagrywania czy wczytywania gier, ponieważ nie można było zakłócić tego procesu i najczęściej wówczas opuszczało się z pokój w którym znajdował się ów sprzęt bądź siedziało się cicho jak mysz pod miotłą, nie wykonując przy tym żadnych gwałtownych ruchów. 😉
Tak wyglądał.
Wszystko gotowe do pisania własnych programów. 😉
Kompilacja stu gier na Commodore:
Wspomnienia z dzieciństwa - lata 80/90. 
Najnowsze komentarze