Wspomnienia z dzieciństwa – lata 80/90.

HEHEHE 😀 Gdy tylko słyszę tę nazwę od razu pojawia mi się uśmiech na twarzy, miło (w sumie a jakże by inaczej) wspominam setki godzin spędzonych na pokonywaniu kolejny poziomów w najróżniejszych grach, których nie sposób wymienić wszystkich, a wiele z nich takich jak np. Contra, Double Dragon, Tank, Mario czy Dizzy zasługują na osobne wpisy. Teraz trochę teorii, jak się dzisiaj dowiedziałem, Pegasus był klonem konsoli NES (Nintendo Entertainment System niedostępnej wówczas na naszym rynku, ponieważ do późnych lat 90 nie było dystrybutora Nintendo na Polskę). W szczytowej formie swojej popularności był dostępny wszędzie, od bazarów (tutaj często można było spotkać znów najróżniejsze wersje, wyglądem przypominające Segę czy Playstation, które i tak nazywano Pegasusami) aż po sklepy z elektroniką, pewnie nawet w warzywniakach mieli je w swojej ofercie. 😉

Konsola w całej okazałości.

Miałem takiego jak na zdjęciu, ale niestety bez pistoletu ;( . Wy też się zawsze zastanawialiście jak ten pistolet działał? 😀

Dyskietka (lub jak kto wolał kartridż).