Posts Tagged ‘strach’
Opowieści z krypty
Posted 20 listopada 2009
on:W każdym odcinku tego serialu przedstawiana jest inna historia. Stróż Krypty (ten kościotrup) opowiada zawsze krótki wstęp do przedstawianych wydarzeń. Mimo tego, że serial był emitowany późno w sobotnią noc to jednak czasami udawało mi się obejrzeć jakiś odcinek, pamiętam tylko jeden w którym „malarz artysta” uwieczniał na swoich dziełach sceny śmierci swych znajomych i scenę w której jakaś kobieta nabija się na nożyczki.
Z archiwum X.
Posted 20 listopada 2009
on:Następnym serialem przyprawiającym o gęsią skórkę był „Z archiwum X”, tematyka tegoż serialu również kręciła się wokół zjawisk paranormalnych. Mulder i Scully są parą detektywów zajmujących się rozwiązywaniem spraw nie mających racjonalnego wytłumaczenia. Mulder głęboko wierzy w zjawiska nadprzyrodzone oraz istoty pozaziemskie (twierdzi, że jego siostra została porwana przez kosmitów) zaś Scally z racji wykonywanej profesji (jest naukowcem) podchodzi do wszystkiego racjonalistycznie, chodź z czasem zaczyna podobnie jej zawodowy partner także wierzyć w zjawiska paranormalne. Oglądanie tego serialu również kosztowało mnie sporo nerwów, gdyż niektóre odcinki były naprawdę straszne. Tutaj również podobnie jak przypadku programu „Nie Do Wiary” podkład muzyczny z openingu był nieraz straszniejszy niż cały odcinek. 😉
Przyjaciel wesołego diabła.
Posted 20 listopada 2009
on:Kolejna porcja traumatycznych wspomnień 😉 , dziś na pierwszy ogień idzie diabeł Piszczałka. Jedynie najtwardsi z najtwardszych potrafili oglądnąć ten film, bez zasłaniania oczu, chowania się pod koc czy też krzyków z przerażenia. Do dziś utkwiła mi w pamięci scena gdzie podczas burzy Piszczałka zagląda przez okno.
Nie do wiary.
Posted 18 listopada 2009
on:Niech będzie, że dzisiejsze posty będą przypominać to co jeżyło nam włos na głowie. ;P Program ten poruszał tematykę niewyjaśnionych zjawisk paranormalnych. Wcześniej już pisałem, że lubię tą tematykę także program oglądałem, choć nie zawsze, szczególnie po zmianie emisji programu na późniejszą godzinę. Jako, że byłem jeszcze wtedy dzieciakiem także często bałem się to oglądać ale oglądałem. Pamiętam, że jakiś czas po odcinku o antychryście chodziłem uzbrojony w drewniany krzyż i wodę święconą. 😀 Najbardziej straszna chyba w tym wszystkim była muzyczka z openingu – brrr.
Fragment odcinka z pierwszych lat emisji:
Najnowsze komentarze