Posts Tagged ‘komputer’
Dziś znów hurtowo. Zbiór ponad stu screenshotów z prehistorycznych gier. 😀 Rozpozna ktoś wszystkie tytuły?
Source: http://www.laboiteverte.fr/102-captures-decran-de-jeux-videos-des-annees-90/
Multimedialny Odlot.
Posted 25 października 2010
on:MO był programem o tematyce komputerowej oraz wszystkim co się z nią wiąże (gry, internet itd.). Oglądając ten program oczywiście jak zapewne większość z was byłem nim zafascynowany, nie mając jeszcze wtedy komputera mogłem jedynie sobie jedynie wyobrażać jak świetnie musi grać się w prezentowane gry.
Fragment jednego z odcinków, polecam szczególnie tym którzy zapomnieli kto był prezenterem programu 😉 :
Amiga.
Posted 4 stycznia 2010
on:Podobnie jak w przypadku Commodore tak i niestety z Amigą nie miałem żadnej styczności ;( . Był to popularny komputer osobisty, który z czasem wyparł Commodore. Z tego co mi wiadomo najpopularniejszymi modelami były 500 oraz 600, wiadomo lepszy sprzęt, dawał większe możliwości. 😉
Kompilacja stu gier na Amigę:
PS. Jeśli ktoś z was miał do czynienia z „Przyjaciółką” (hiszp. amiga), niech napisze coś więcej na jej temat w komentarzu. Będę niezmiernie wdzięczny. 😉
WOW.
Posted 2 grudnia 2009
on:Rzecz dzieje się w fikcyjnej miejscowości Laurentine. Tytułowy WOW jest niezwykłym wirusem komputerowym, któremu udaje się wyrwać z cybernetycznego świata i przeniknąć do realnej rzeczywistości by żyć własnym życiem. Wszystko byłoby ładnie pięknie i różowo gdyby nie zło w postaci Morgana, który chce wykorzystać WOW’a do swoich niecnych celów.
Fragment jednego z odcinków:
Commodore 64, C64, CBM64.
Posted 15 września 2009
on:Do tematu anime jeszcze wrócę gdyż jeszcze kilka pozycji zostało do przypomnienia. Dzisiaj chciałbym zaprezentować komputer domowy COMMODORE. Jedyne czego brakowało mi w dzieciństwie było właśnie to cudeńko, niestety nie dane mi było jego posiadanie. ;( Szczęśliwcy, którzy posiadali ów komputer wspominają ustawianie głowicy w magnetofonie, nagrywanie i wczytywanie gier z kaset magnetofonowych, oczywiście gry były również dostępne na kartridżach lecz wtedy właścicieli omijała cała ceremonia wcześniej wspomnianego nagrywania czy wczytywania gier, ponieważ nie można było zakłócić tego procesu i najczęściej wówczas opuszczało się z pokój w którym znajdował się ów sprzęt bądź siedziało się cicho jak mysz pod miotłą, nie wykonując przy tym żadnych gwałtownych ruchów. 😉
Kompilacja stu gier na Commodore:
Najnowsze komentarze